Ten sos powstał w pełni lata, kiedy było mnóstwo papryk. Jak w piekarniku piekły się faszerowane papryki, wrzuciłam parę papryk dla których nie starczyło już farszu. Z piekarnika wyjęłam lekko zwęglone papryki, cudownie pachnące. Obrane aż się prosiły o obróbkę. I tak powstał pyszny, aromatyczny sos.
Składniki
2 cebule
2 mięsiste pomidory
2-3 papryki czerwone papryki
1 ząbek czosnku ( opcja )
szczypta ostrej papryki w proszku
1 łyżka słodkiej węgierskiej papryki w proszku
olej rzepakowy do smażenia
sól do smaku
Paprykę pieczemy w piekarniku przez około 30-40 minut. Wyjmujemy i wkładamy w aluminiową lub foliową torebkę, którą zamykamy i odkładamy na kilka minut. Ten zabieg ma na celu to by skóra z papryki schodziła łatwiej. Na patelni przesmażamy cebule pokrojone w krążki. Potem dodajemy pomidory i ewentualnie ząbek czosnku. Robiłam dwie wersje i wolę tą bez czosnku. Dusimy tak, by warzywa nie były zbyt żywe w smaku. Dodajemy papryki w proszku. Studzimy. Paprykę obieramy, dodajemy do warzyw duszonych, miksujemy razem i dosalamy do smaku.
Tak powstał sos uniwersalny który jest świetny do pieczonych i świeżych warzyw, do wędlin. Jest to też idealny sos do placków ziemniaczanych, gdy ktoś nie lubi gulaszowego czy śmietanowego sosu. Jest też świetny do papryk nadziewanych jako sos towarzyszący. W zależności od ilości papryk sos może być bardziej pomarańczowy lub czerwony.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz