11 stycznia 2015

Perskie oko. Zupa z czerwoną soczewicą i suszoną limetką.


Lubię sobie czasem poeksperymentować w kuchni. Co ja piszę ? Zazwyczaj to robię, zmieniając składniki lub dodając nowe:) Zimno na zewnątrz. Rozgrzewająca zupa jest bardzo pożądana.  Chciałam też wykorzystać suszone limetki, które kupiłam na warsztacie kuchni perskiej. Jedna limetka nadaje bardzo dużo smaku. Aromatyzuje duży garnek zupy. Nie dodawałabym więcej. Oczywiście soczewica, najlepiej czerwona lub biała. Brązowa pasuje mi bardziej jako dodatek do warzyw czy mięs. Pastę pomidorowo- orzechową kupiłam na straganie tureckim w Radomiu. Pasta jest bardzo dobra jako dodatek do sosów czy zup. Można myślę zastąpić sosem pomidorowym i masą z utartych kilku orzechów włoskich. Taka zupa inspirowana kuchnią perską i nie tylko.


Składniki

1 por
2 marchewki
2 pietruszki
1 papryka zielona
3 l bulionu wołowo- drobiowego
3/4 szklanki czerwonej soczewicy
1 suszona limonka
1/2 łyżeczki kminu rzymskiego
1 łyżka proszku curry madras mild
1/2 łyżeczki kurkumy
4 łyżki pasty pomidorowo-orzechowej
1/2 łyżeczki ostrej papryki ( opcjonalnie )
sól
pieprz

Gotujemy wywar na kościach lub do gotowego dodajemy pokrojone w krążki lub kostkę warzywa korzeniowe oraz por i paprykę. Wrzucamy suszoną limonkę, by aromatyzowała zupę. Na suchej patelni prażymy kmin rzymski i gdy zaczyna wydawać charakterystyczny zapach zdejmujemy patelnię z ognia, a kmin dodajemy do zupy. Gdy warzywa są miękkawe dodajemy soczewicę uprzednio przepłukaną oraz pastę pomidorowo-orzechową. Gotujemy to aż soczewica będzie miękka. Dodajemy resztę przypraw. Dosalamy. Można dodać sporo ostrej papryki.  Pogotować jeszcze kilka minut i gotowe.  Co ciekawe zupa na drugi dzień jest jeszcze smaczniejsza. Coś jak z naszym bigosem :)
Pasuje pietruszka lub zielona kolendra. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Banany w cieście po wietnamsku

Moja ulubiona słodka przekąska z barów wietnamskich. Niektórzy mówią  że to danie z ich czasów studenckich. No, ja chyba ich podczas studiów...

Wasze ulubione