29 września 2016

Smażalnia nad Zalewem w Starej Pasłęce.

Ryba smażona marynowana w occie

Czasem warto pojechać na koniec Polski. Chciałam zobaczyć z bliska naszą granicę z Mateczką Rosiją. A może nawet trochę ją podejrzeć. Nie udało się za bardzo nawet ze statku, który dryfował z nami po Zalewie Wiślanym. Za to zostało odkryte miejsce ze świetnym jedzeniem. W Starej Pasłęce koło Braniewa. Kierując się zasadą, że najlepsze ryby są w smażalni wstąpiliśmy przed rejsem na rybkę do smażalni. Okazało się, że są to najlepsze ryby słodkowodne jakie do tej pory jadłam ! Świeżutkie i pyszne. Okonie, sandacze smażone palce lizać. Sprawdzone dwukrotnie ! Za pierwszym razem oprócz ryb smażonych jedliśmy jeszcze ryby smażone potem marynowane w occie, pod nazwą związaną z teściową. Niestety o tej porze, o której tam trafiliśmy nie było już zupy rybnej, na którą miałam straszną ochotę. Drugim razem pojechaliśmy specjalnie do Starej Pasłęki, by zjeść te ryby jeszcze raz. Zadzwoniłam wcześniej, by dowiedzieć się czy na pewno będzie zupa rybna. Miała być. Szykowała się prawdziwa UCZTA RYBNA ! Wyruszyliśmy spiesznie z Elbląga, tym razem bez kluczenia bocznymi drogami.  Już na miejscu parę osób jadło zupę rybną i ryby smażone. Stojąc przy barze zauważyłam jeszcze przez okienko, że pani w kuchni lepi pierogi. Zgrabnie zawija farsz w ciasto. Spytałam co to za pierogi. Jedne z mięsem, a drugie ruskie. I choć wcale tu nie przyjechaliśmy na pierogi nie mogłam się opanować, by ich nie zamówić. Jednych i drugich. I jeszcze była ryba po grecku na przystawkę. Zupa rybna bardzo dobra z ryb słodkowodnych z ciekawymi dodatkami. Pierogi ruskie przepyszne ! A pierogi z mięsem robione jak pielmieni z surowego mięsa ! Byłam zachwycona. Ryba po grecku wybitna. Ryby smażone też. Poszłam porozmawiać z panią, która przyjmowała zamówienie. Nie kryłam zachwytu nad daniami. Ich świeżością i smakiem. Okazało się, że ta smażalnia powstała niedawno, za dofinansowaniem funduszy unijnych. Mają świeże ryby każdego dnia i z  nich przygotowują dania. Warto ich często odwiedzać. Szkoda, że to miejsce na końcu Polski...

zupa rybna


ryba grecka

pierogi z mięsem








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Banany w cieście po wietnamsku

Moja ulubiona słodka przekąska z barów wietnamskich. Niektórzy mówią  że to danie z ich czasów studenckich. No, ja chyba ich podczas studiów...

Wasze ulubione