02 listopada 2014

Jesienne kolory. Co nieco o dyniach.


W ten mglisty poranek  wybrałam się na warsztat dyniowy. Miała go poprowadzić Asia Pruska z Gospodarstwa Rolnego Ludwika Majlerta. Przyjechała do Kuchni Funkcjonalnej z całą gromadą dyń i dyniątek.

Asia z dyniami GL Maksima u stóp.
Zachwycały swoimi kolorami i fakturami. Z każdej z nich można wyczarować coś ciekawego. Ale trzeba wiedzieć która z nich lepiej odnajdzie się w zupie, a która będzie lepsza do marynaty, gdzie powinna zachować zwartą strukturę.

Dynia makaronowa zwana pyzą. 
Dynia makaronowa na pewno nie nadaje się na zupę. Podczas obróbki cieplnej miąższ dyni zamienia się w niteczki. Można to umiejętnie wykorzystać tworząc niepowtarzalne danie typu makaron z sosem w stylu włoskim. http://annapgk.blogspot.com/2014/10/jesienne-kolory-dynia-makaronowa-z.html

Futsu Black
Futsu Black znakomicie nadaje się do zapiekania. W przekroju przypomina kwiat. Zrobiłam z niej dyniowy sernik amerykański.

Piena Lunga
Piena Lunga jest śwwietna na przetwory, ale i na zupy. Zrobiłam z niej świetną sałatkę.

Hokkaido zwana też Uchiki Kuri.
Hokkaido jest jedną z moich ulubionych dyń. Ma piekną krwisto pomarańczową skórkę. Okrągła i kształtna. A to dlatego, że można z nich zrobić pyszne curry. Podczas obróbki cieplnej skórka, której się nie obiera miękknie. Wielką zatem zaletą jest to, że nie trzeba jej obierać. A oto mój przepis na świetne danie w stylu indyjskim - curry z dynią, bakłażanem i ziemniakami.

Butternut inaczej piżmowa.

Dynia piżmowa, czyli butternut. Podłużna, o fajnym kształcie przypominającym nieco dzwon. Kolor ciekawy beżowo- maślany. Aż prosi się o nadzianie, co też zrobiłam. Skórka niejadalna. Przedstawiam przepis na nadziewaną dynię piżmową.  

Microware, czyli mikrofalówkowa

Dynia Microware, czyli mikrofalówkowa. Mimo, że nie mam mikrofali i raczej nie zamierzam jej mieć. Zakupiłam, bo mi się spodobała wielkość dyni, które mieściły się w dłoniach. Nie nadaje się na zupę. Nadziałam ją wołowiną nieźle  przyprawioną.  Dynia mikrofalowa nadziewana. 

Blue Ballet  ma ciekawy niebiesko - morski kolor skórki, a w środku jest pomarańczowo- żółta. Nadaje się na zupy. 

Ja ją wykorzystałam do zrobienia hummusu dyniowego. To jest właśnie ten czas na zrobienie takiego hummusu.  
.

Dynia Muscat de Provance. Ma intensywny kolor pomarańczowy miąższu. Z zewnątrz koloru zielonego, przebarwiającego się w kolor beżowy.  Świetna do wszelakich zastosowań. Ja ugotowałam z niej  zupę. To jedna z naszych ulubionych zup w sezonie jesiennym. Oto przepis na zupę dyniową, naszą ulubioną. 


Dynia Sampson o szarej skórce i pomarańczowym wnętrzu. Jest dobra zarówno do zupy- kremu, jak i do zapiekania. Ja ją wykorzystałam do zrobienia gnocchi. A oto przepis na gnocchi di zucca.
W restauracji na brunch podano kilka ciekawych propozycji, m.in lazanię gdzie płaty ciasta makaronowego zostały zastąpione płatami dyni piena lunga. Pomiędzy płatami był farsz z sera koziego. Było też kilka bardzo interesujących dań. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Banany w cieście po wietnamsku

Moja ulubiona słodka przekąska z barów wietnamskich. Niektórzy mówią  że to danie z ich czasów studenckich. No, ja chyba ich podczas studiów...

Wasze ulubione