04 czerwca 2017

Tofu faszerowane po chińsku.

Jakiś czas temu na warsztatach kuchni indonezyjskiej, na jakie zostałam zaproszona przez ówczesnego Ambasadora Indonezji w Warszawie, jedna z uczestniczek powiedziała mi że w Indonezji można kupić faszerowane tofu. Tłumaczyła mi, że farsz umieszcza się  w wykrojonej kieszonce w tofu. To rozpaliło moją wyobraźnię.  Jednak przy pierwszej próbie świeże tofu, zakupione w wietnamskim sklepie rozpadło się od nacięć. Na jakiś czas zapomniałam o faszerowanym tofu, zniechęcona pierwszym niepowodzeniem. I ostatnio mąż przywiózł mi z Bakalarskiej aż 4 kostek tofu. Na planowaną zupę z wakame wystarczyła mi jedna kostka. Z pozostałych postanowiłam zrobić inny użytek. Tym razem przejrzałam filmiki w internecie, by zobaczyć, jak można faszerować tofu, by się nie rozerwało. Okazało się, że w świeżym tofu robi się kieszonki, nie w dużym kawałku, ale w jego części. Albo  robi się z tofu jakby naczynka i nadziewa, ale od góry. To spowodowało, że z ufnością spojrzałam na te kostki tofu. Wybrałam przepis chiński, trochę go modyfikując, a mianowicie nie dodałam bulionu z kurczaka. W prawie każdym takim przepisie występuje chicken stock, czyli bulion z kurczaka instant lub gotowy w płynie. Ja nie używam kostek rosołowych, bulionu w proszku ani nie kupuję gotowych bulionów w butelkach. Zamiast tego dodaję wody i bardziej przyprawiam danie.


3 kawałki świeżego tofu
ok 200 wieprzowiny z szynki
1 łyżeczka przyprawy 5 smaków
2 łyżki sosu sojowego
1 łyżka sosu ostrygowego
2 łyżeczki skrobi ziemniaczanej
świeżo zmielony czarny pieprz
sól do smaku
olej rzepakowy do smażenia
1/2 pęczka dymki

Kawałek tofu dzielimy na pół i z tej połówki wydrążamy kieszonkę kwadratową lub okrągłą, tak by nie przerwać brzegów, ani się przebić dna. Wcześniej nożem zaznaczyłam brzegi nacięcia, a później wydrążyłam zawartość łyżeczką. Wydrążone tofu rozgnieść widelcem i połączyć dokładnie ze zmieloną wieprzowiną. Dodajemy sól i czarny pieprz do smaku, przyprawę 5 smaków oraz połową mąki ziemniaczanej. Mieszamy. Tą mieszanką faszerujemy tofu. W misce mieszamy sos sojowy i ostrygowy, pozostałą mąkę oraz pół szklanki wody. Na dużej patelni rozgrzewamy olej i przesmażamy faszerowane tofu około 7 minut, następnie zalewamy te kawałki przygotowanym sosem oraz 1/2 szklanki wody i dusimy pod przykryciem około 50 minut na małym ogniu. Gotowe posypujemy pokrojoną dymką i podajemy gorące. Razem z ryżem to świetne danie obiadowe, samodzielnie stanowi przekąskę.  




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Banany w cieście po wietnamsku

Moja ulubiona słodka przekąska z barów wietnamskich. Niektórzy mówią  że to danie z ich czasów studenckich. No, ja chyba ich podczas studiów...

Wasze ulubione