Bug w okolicach Gnojna. |
Lubię film " Nad Niemnem", wprawia mnie w dobry humor i przenosi myślami w sielankowe miejsca. Sceny które dzieją się we wsi i nad rzeką były kręcone nad Bugiem w Gnojnie. Nazwa nie za ciekawa. Pojechaliśmy specjalnie, by zobaczyć tą miejscowość. Po drodze z Mielnika do Janowa Podlaskiego zboczyliśmy z drogi, wcześniej przepływając Bug promem. Polecam w czasie podróży pokonywanie rzek w ten sposób, ma to swój niepowtarzalny urok. Można dosłownie i w przenośni dotknąć rzeki. Trasy promów przeważnie są też umieszczone w pięknych miejscach. Okolice Gnojna to takie pełne uroku miejsce, wywołujące nostalgię za naturą w swej czystej postaci i za Kresami.
W filmie często jest mowa o omlecikach. Robi je dla domowników panna Marta, ochmistrzyni w domu Anzelma Korczyńskiego, zarazem jego daleka kuzynka. Podawane były, co ciekawe do obiadu. Czyżby jako przystawka ? Omlety były znane w kuchni dworów szlacheckich i często robione. Taki idealny omlet powinien być robiony z bardzo dobrych świeżych i wiejskich jajek, wtedy można docenić w pełni jego smak. Prosty przepis i dodatki, ot cała tajemnica. Tej wiosny zaryzykowałam omleciki z dodatkiem świeżych ziół i zieleniny. Można dodać je do masy jajecznej lub położyć na wierzchu w czasie pieczenia omletu z jednej strony. Dodatki mogą być przeróżne, od zbieranych na łąkach majowych pokrzyw, listków krwawnika, kwiatów stokrotek, szczawiu do zieleniny jaką można też kupić, jak szczypiorek, koperek a nawet botwina.
Składniki na 2 omlety
2 jajka wiejskie
1 łyżka śmietany
sól,
pieprz
masło do smażenia
zielenina :
krwawnik
szczaw
kurdybanek
pokrzywa
kwiaty jadalne
szczypiorek
dymka
koperek ogrodowy
Jajka ubijamy, dodajemy łyżkę śmietanki, solimy, pieprzymy. Dodajemy dowolną zieleninę. Smażymy na maśle. Znakomicie smakują z wietnamską pastą chilli.
Na stołach szlachty raczej gościła prosta forma omletów, ale cóż szkodzi trochę pofantazjować w kuchni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz