17 grudnia 2014

Arabska zupa z soczewicy.

Pierwszy raz spróbowałam tej zupy w restauracji arabskiej. Zapytałam właściciela o przepis i dostałam :) Zrobiłam następnie w domu ze znanej mi brązowej soczewicy. Wyszła dobra, ale konsystencja nie ta i kolor nie ten. Zupa wyglądała jak bura kupa błota :) No a ta w restauracji była koloru beżowego, gładka i aksamitna. Wtedy to mnie nie zastanowiło, bo dostałam przepis. Ale w sklepie indyjskim dowiedziałam się że jest biała soczewica. To było to ! Ugotowałam po raz kolejny, ale z nowym składnikiem. Zupa smakowała tak samo jak ta z restauracji. Dodać należy iż to zupa lekka i delikatna, dobra po chorobie dla wzmocnienia organizmu. Dobra dla dzieci. U mnie gotowana dość często w ciągu roku. To jeden z prostszych przepisów w mojej kuchni :)

Składniki

25 dag białej soczewicy
1-2 średnie cebule
1 łyżka masła sklarowanego lub masła lub 
arabskiego masła semne
1/2 łyżeczki kminu rzymskiego,
kilka nitek szafranu ( opcjonalnie ) 
pieprz
sól,
sok z 1 cytryny
pęczek zielonej kolendry lub natki



Najpierw dokładnie umyć soczewicę i oddzielić ewentualne paprochy i kamyczki. Soczewicę namoczyć w zimnej wodzie około 6 godzin. Następnie w tej wodzie gotować soczewicę.   Na suchej patelni uprażyć kmin w ziarnkach, aż zacznie wydzielać aromat. I następnie go ugnieść w moździerzu. Dodać do zupy. Doprawić solą i pieprzem. Na sklarowanym maśle lub maśle usmażyć drobno pokrojoną cebulę. Powinna się raczej udusić niż zezłocić. Taką dodać do zupy. Do zupy  można dodać kilka nitek szafranu, wcześniej zgniecionego. Gotować do miękkości soczewicy. Soczewica powinna zupełnie rozpaść się w zupie, jednocześnie ją zagęszczając.
Gdy się lubi zupełną gładkość można zupę zblenderować lub przetrzeć. Gdy zupa już jest gotowa dodać sok z cytryny. 
Serwować posypaną zieloną kolendrą lub natką
Dobrym dodatkiem jest gorąca pita. 

1 komentarz:

  1. W zupach dobrze sprawdza się też soczewica czerwona - właśnie taką używam do zup. Bardzo lubię zupy z dodatkiem soczewicy. Smakowicie Twoja wygląda.

    OdpowiedzUsuń

Banany w cieście po wietnamsku

Moja ulubiona słodka przekąska z barów wietnamskich. Niektórzy mówią  że to danie z ich czasów studenckich. No, ja chyba ich podczas studiów...

Wasze ulubione