Jest to danie idealne w swej prostocie. Ilość składników mała. Potrzebne ziemniaki i mąka pszenna. Do tego powinna być omasta ze skwarkami i cebulką lub samą cebulą, bo jak mawia mama: "porka lubi tłuszcz ".
Danie było robione w regionie radomskim, chociaż podobne dania o innych nazwach są znane w regionie świętokrzyskim i lubelskim.
Porka była i jest nadal robiona w moim rodzinnym domu. Była też gotowana przez obie babcie. Obecnie robione przez moją Mamę głównie na moje zamówienie, gdy przyjeżdżam do Radomia.
Jednak, by porkę zrobić dobrze, należy mieć wyczucie w ilości dodawanej mąki do ziemniaków. Nie każda mąka jest przecież taka sama. Smak w tak prostym daniu zależy od jakości podstawowych produktów.
Tego dania nie robi się z młodych ziemniaków, bo są zbyt wodniste.
Często robiona była w piątek, jako danie postne. Podawana jest wtedy tylko z cebulką przesmażoną na oleju rzepakowym.
Składniki
2 kg ziemniaków
około 1,5 szklanki mąki pszennej
4 cebule
5-6 łyżek smalcu ze skwarkami
lub kawałek słoniny
lub olej rzepakowy
sól,
Obieramy ziemniaki i gotujemy w osolonej wodzie do miękkości. Gdy już są ugotowane to odlewamy ok 1/3- 1/2 część wody do garnuszka i zachowujemy, bo może się jeszcze przydać gdy masa będzie zbyt zwarta. Na wierzch ugotowanych ziemniaków wsypujemy około 1 szklankę przesianej mąki pszennej i energicznie ubijamy tłuczkiem do ziemniaków. Co ważne ! Ubijać się powinno gdy garnek z ziemniakami jest nadal na ogniu. Gdy potrzeba dodajemy mąki lub wody. Gdy masa jest za "tępa" można dodać gorącej wody z garnuszka. Gdy jest za wodnista można dodać jeszcze mąki. Masa powinna być jedwabiście kremowa, nie kleista i nie gumowata. Gdy jest już gotowa kładziemy na talerz, polewając obficie skwareczkami lub usmażoną cebulą na słonince lub oleju.
Bardzo dobra następnego dnia odsmażana na tłuszczyku.
Dziękuję za przepis. To jest wspomnienie dzieciństwa mojego taty, który urodził się w okolicach Przysuchy. Zawsze porkę wspominał, ale nie pamiętał dokładnie jak ją zrobić. Magda
OdpowiedzUsuńCieszę się że przepis może się przydać
UsuńMniam dziękuję bardzo za przepis 😊 babcia nam to często robila ale inaczej nazywała tą potrawę. Będę miała pyszny obiad dziękuję jeszcze raz 😊
OdpowiedzUsuńMoje ulubione danie z dzieciństwa. również na porkę mówiło się "prażucha", mój dziadziuś na na to mówił ;)
OdpowiedzUsuń