Przepisem wyjściowym był przepis na syryjskie pierożki smażone w głębokim oleju, czyli sambusaki. Z nadzieniem z sera szelal ( shelal ) lub mozzarelli. Zrobiłam je i pozostało mi sporo ciasta. Nie miałam jednak już ochoty ich smażyć na patelni. Dania smażone na tłuszczu są bardzo smaczne, ale dość kaloryczne. No i potem w domu bez drzwi w kuchni unosi się długo zapach tej smażeniny. Zaryzykowałam i zrobiłam je w piekarniku. Musiałam też zrobić jakieś nadzienie na szybko, bo żółta mozzarella mi się skończyła. Tak powstała ciekawa mieszanka na farsz z owczego, bułgarskiego sera z dodatkiem suszonych pomidorów, czosnku oraz bazylii. Mieszanka bardzo smakowita jak się okazało.
Ciasto
1 szklanka mąki z płaskurki
1 szklanka mąki pszennej
1/2 opakowania świeżych drożdży
około 1,5 szklanki ciepłej wody
1/4 szklanki oleju rzepakowego
1 łyżeczka cukru
1/2 łyżeczki soli
Z 2 łyżek mąki, cukru, drożdży oraz paru łyżek wody tworzymy zaczyn. Potem z zaczynu i reszty składników zagniatamy ciasto.
Farsz
200 gr sera owczego
kilka płatków suszonych pomidorów z oleju
1 ząbek czosnku
szczypta suszonej bazylii lub kilka listków świeżej
Ser owczy dokładnie ucieramy z drobno pokrojonymi płatkami suszonych pomidorów i z przyprawami. Lepimy małe pierożki. Układamy na pergaminie lekko skropionym olejem. Pieczemy w temp. 180 stopni C. około 20 minut.
Serwujemy z ostrym sosem typu ajwar.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz