Przyjechały z Radomia, pachnące, delikatne i przyjemne w dotyku morele. Ponieważ z własnego ogródka - to małe. Słodkie. Co by tu z nich zrobić ? Miałam ochotę na knedle. Miałam kupić specjalnie śliwki węgierki. A może tak zrobić knedle z moreli ? Przecież to też owoc z pestką. Pestkę wyrzucamy, a smaczny owoc oblepiamy ciastem. Podobno takie knedle to hit kuchni austriackiej. Wiedzą co dobre.
Składniki
1/2 kg ziemniaków typu BC lub C
około 1/2 kg małych moreli
1 1/2 szklanki mąki pszennej
3 łyżki maki ziemniaczanej
szczypta soli
1 jajko
dodatki
sos śmietankowo- waniliowy
Ugotowane, ostudzone ziemniaki przeciskamy przez praskę. Dodajemy obie mąki i jajko. Wyrabiamy ciasto. Pestkujemy morele. Każdą morelę lub jak większe jej połówki ( stąd nazwa knedelków - emotikony ) oblepiamy ciastem, formując okrągłe lub lekko spłaszczone kulki. Gotujemy w wodzie z dodatkiem mąki ziemniaczanej. Wrzucamy na gotującą się wodę. Gdy wypłyną gotujemy jeszcze kilka minut. Wyjmujemy ostrożnie. Podajemy z pysznym słodkim sosem śmietankowo - waniliowym. Bo knedle nie są bardzo słodkie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz