Pierwszy raz w gospodarstwie Majlertów kupiłam endywię i po raz kolejny szparagi zielone. Miałam je zrobić klasycznie, ale dostałam radę, by szparagi zjeść na surowo. Spróbowałam. Pyszny smak, przypominający nieco młodziutki zielony groszek. Obrałam pęczek zielonych szparagów, ale nie wyrzuciłam obierek. Na nich ugotowałam wywar do risotto. Zazwyczaj robię wywar do tego dania z jakiś zielonych warzyw i świeżych ziół. Zastanawiałam się jakie będzie połączenie smaków endywii i szparagów. Koniecznie musicie spróbować. Tym bardziej, że sezon na szparagi niedługo się skończy.
Składniki
250 gr-300 gr ryżu arborio,
ok 2 litrów gorącego wywaru ze szparagów,
oliwa do smażenia,
pęczek endywii
1/4 szklanki białego wina
1 cebula
pieprz czarny świeżo mielony,
sól,
2 łyżki masła
ser polski suszony
szparagi do wykonania wstążek
kwiaty jadalne
kwiaty jadalne
Przesmażamy drobno pokrojoną cebulę, a gdy już się lekko podsmaży dodajemy ryż. Smażymy tak długo, by ziarenka w tłuszczu zrobiły się przezroczyste, a nie przypaliły się. Dodajemy endywię pokrojoną w kawałki około 3 cm. Wlewamy wino. Smażymy chwilę, by wyparował alkohol. Potem wlewamy do ryżu pierwszą porcję gorącego wywaru ze szparagów, tak by pokrył ryż. Mieszamy i pilnujemy, by ryż wchłonął cały płyn. Wlewamy kolejne porcje wywaru do czasu, aż ryż będzie ugotowany. Doprawiamy solą. W ostatniej chwili już po zdjęciu z ognia dodajemy masło i dużo czarnego świeżo zmielonego pieprzu. Dodajemy wstążki ze surowych szparagów. Podajemy ze startym suszonym polskim serem. Można dodać jadalne kwiaty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz