Warsztaty z Łukaszem Łuczajem ( cz. III )
Niedziela. Drugi dzień warsztatów. Ranek obudził nas deszczowo. Pomyślałam, no to klapa. Jak chodzić po dworze jak pada? Na szczęście to była lekka mżawka. Bez problemu w gumowcach i kurtce przeciwdeszczowej dało się wytrzymać.
Podpłomyki na śniadanie. |
Na śniadanie podpłomyki z krwawnikiem na słodko z rodzynkami oraz takie normalne ;) i jajecznica z krwawnikiem. Używa się liści, najlepiej młodych. Zanim pojechałam na warsztaty dodawałam liście krwawnika właśnie do jajecznicy. Krwawnik ma działanie antyseptyczne i pomaga goić się ranom. To ziółko kobiece.
Po bardzo pożywnym śniadaniu ruszyliśmy w las, a potem na łąki.
Obrazy malowane przez naturę. |
Kotewki orzecha wodnego, nader malownicze. |
W lesie było dużo grzybów, pierwszy raz widziałam rydze. Zatrzęsienie rydzów. W naszych okolicach niespotykane. Ale tutaj jest wszak teren rydzowy. Beskid Niski z tego słynie. Oprócz grzybów zbieraliśmy też dziką różę, pałkę wodną, kłącza tataraku, żołędzie.
Żeby poznać smak samej zieleniny, bez przypraw w osobnych garnuszkach gotowały się : gwiazdnica, gajowiec oraz barszcz. Gwiazdnica smakowała bardzo podobnie do smaku botwiny, lekko kwaskowa. Gajowiec miał smak mało wyrazisty, a barszcz trochę jak szpinak.
Przygotowywaliśmy nadzienie do gołąbków w liściach podbiału z grzybów, ryżu i przypraw. Ale najbardziej smakował mi gratin z podbiałem. Gratin to taka potrawa, pochodzenia francuskiego, głównym składnikiem są tu ziemniaki. Dodaje się czosnek, śmietanę, gałkę muszkatołową. W naszej oprócz ziemniaków królował podbiał. Bardzo smaczne połączenie.
Koniec naszego warsztatu zbliżał się niebłaganie. Chociaż chciałoby się dowiedzieć jeszcze więcej i więcej. Został cały gar ketchupu z owoców dzikiej róży, trochę mdły w smaku. Już w domu dodałam do niego tamaryndowca. I to było to !
Gratin z podbia łem smakował mi najbardziej. |
Gołąbki w liściach podbiału. |
Wyka jest znakomita |
Więcej na temat uczestnictwa w przyszłych warsztatach u Łukasza http://www.luczaj.com/warsztaty.htm
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz