W Warszawskiej Szkole Języka Japońskiego uczyłam się niedawno robić placek japoński z patelni - OKONOMIYAKI, którego bazę miała stanowić szatkowana biała kapusta oraz jajka i mąka pszenna.
Pozostałe składniki możemy dodawać zgodnie ze swoimi gustami. OKONOMIYAKI, czyli japoński wytrawny placek. Nazwę tłumaczy się jako smaż co chcesz. I smażyliśmy co chcieliśmy. Poza kapustą dodaliśmy pora, a potem boczek kładziony w plastrach już na wierzch placka. „Okonomi” znaczy „gust, preferencje”, a „yaki” –
smażenie. Można do placka dodać wodę lub dashi, czyli wywar z wiórków ryby bonito. To on nadaje jednak plackom specyficzny smak. Dodanie na końcu płatków bonito jeszcze to potęguje.
Na początku zjadłam jedną porcję bez katsuobushi, ale potem już przełamałam się i spróbowałam z tym magicznym składnikiem. Katsuobushi to suszone płatki ryby bonito. To rodzaj tuńczyka. To kwintesencja smaku umami. Oprócz płatków ryby można dodać majonez, najlepiej łagodny, japoński, szczypiorek oraz sos do okonomiyaki ( worcestershire, ketchup, sos ostrygowy i cukier ). Takie placki to świetna przekąska, jak i sposób na obiad.