Gdy od koleżanki dostałam cytryny BERGAMOTKI, postanowiłam zrobić danie w którym to one zagrają pierwsze skrzypce. Niezwykły owoc o zapachu znanej herbaty earl grey, gdyż EARL GREY to właśnie czarna herbata aromatyzowana olejem bergamotowym, pozyskiwanym ze skórek cytryny bergamotki. To niesamowite jak pachnie ta cytryna. Zaraz rozpakowałam papierową torebkę i wzięłam jeden owoc do rąk. Zapach mnie urzekł, tym bardziej że od kiedy pierwszy raz spróbowałam herbaty earl grey stała się moją ulubioną. Głównie z uwagi na zapach. Początkowo miałam zrobić grecką zupę cytrynową, tam jednak składnikiem są jajka, które dodaje się do zupy i następnie nie zagotowuje się jej. Nie mam wyparzarki do jaj, a bardzo by się przydała. Dlatego powstała zupa oparta na bulionie z kury wiejskiej, intensywnie aromatyzowana sokiem i skórką z bergamotki. Lekka zupa z ryżem i natką pietruszki, która znakomicie pasuje do cytrynowego aromatu.
1/4 kury wiejskiej,
2 cytryny bergamotki
2 marchewki
1 cebula
1 szklanka ryżu
sól do smaku
świeżo zmielony czarny pieprz
pęczek zielonej pietruszki
Gotujemy na małym ogniu bulion z wiejskiej kury. Gdy mięso zaczyna być miękkie, dodajemy opaloną nad ogniem cebulę oraz marchewki. Gdy warzywa są już miękkawe, wyjmujemy kurę i odstawiamy by lekko wystygła. Dodajemy do zupy opłukany ryż. Obieramy ugotowane mięso, odrzucamy skórę i kości. Porwane mięso dodajemy do zupy. Po kilku minutach, gdy ryż jest miękki, ale nie przegotowany, dodajemy skórkę startą z 1 begamotki, uprzednio dobrze umytej i wyparzonej oraz sok z 2 bergamotek. Krótko Na koniec warto dodać drobno pokrojoną natkę pietruszki.