 |
| Fish and Chips i widok na Most Świętokrzyski |
Masz wolną sobotę lub niedzielę i brak chęci do gotowania ? Zdarza się również mi. Wtedy najlepiej udać się tam gdzie wybór dań i ich różnorodność jest duża. Slow market w Warszawie nad Wisłą. Można posiedzieć na leżaczku nad wodą przegryzając co nieco. A my pojechaliśmy, by po raz kolejny skosztować dań Inessy, a przy okazji zobaczyć co tam jeszcze inni serwują. Inessa prowadziła
warsztat Kuchni Koreańczyków w Azji Środkowej, który opisałam na blogu. Byłam też na warsztacie kuchni koreańskiej, który prowadziła. Do niedawna prowadziła też Bistro Kim. I jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa.
 |
| Inessa Kim |
 |
| Pierożki |
 |
| Placki po koreańsku |
 |
| kimchi |
To były dania Inessy, a poniżej inne dania serwowane w tym urokliwym miejscu.
 |
| Danie serwowane przez Kuchnię Konfliktu |
 |
| I jeszcze ostatni rzut oka na część marketu, gdzie można spożyć zakupione posiłki, zza stołu Inessy. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz