08 marca 2020

Placki z ricottą delikatne jak chmurka




Jak na słodko to doraźnie. Tak to już u mnie w domu jest. Małe placki, czasem jakieś małe ciasto. Dlatego taki popyt jest na naleśniki czy jakieś słodkie placuszki. Ostatnio odkryłam w lodówce jedno małe opakowanie ricotty. Na ciasto za mało, ale pomyślałam o placuszkach. Kiedyś koleżanka z mojej poprzedniej pracy kilka razy mówiła mi o takich specjałach. Napisałam do Marty, by dała mi przepis. Poszperałam w między czasie trochę po internecie i wpadł mi w oczy przepis Nigelli. Nie miałam jednak wszystkich składników. Zaryzykowałam z tym co miałam akurat w domu. Jak  koleżanka odpisała, moje placuszki już się  złociły na patelni. A koleżanka również bazowała na przepisie Nigielli Lawson. Jaki ten świat jest mały, nie ? 


250 g ricotty
2 jaja
3 łyżki śmietany
4 łyżki czubate mąki pszennej 
1 łyżeczka cukru
Masło z olejem do smażenia 

Dodatki

Miód malinowy

Maliny
płatki chabra




Oddzielamy białka od żółtek. Białka ubijamy na sztywno z odrobiną soli. Żółtka ubijamy z cukrem na puszystą masę. Dodajemy przesianą mąkę pszenną oraz ricottę, śmietanę i mieszamy dokładnie. A na końcu dodajemy ubitą pianę z białek. Bardzo delikatnie mieszamy. Smażymy na mieszance oleju z masłem. Placki wychodzą bardzo delikatne, jak chmurka. Można je polać ulubionym miodem i podać z owocami.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Banany w cieście po wietnamsku

Moja ulubiona słodka przekąska z barów wietnamskich. Niektórzy mówią  że to danie z ich czasów studenckich. No, ja chyba ich podczas studiów...

Wasze ulubione