Pomysł na zupę zrodził się podczas wizyty w bistro węgierskim, gdzie serwowano aromatyczną, gęstą zupę ziemniaczaną Krumplifőzelék. Wcześniej byłam na Slow Food Festival w fabryce Norblina, gdzie zakupiłam trybulę ogrodową oraz ciekawie wyglądającą pietruszkę naciową japońską MITSUBA. Ma ona charakterystyczny wygląd trójlistny, jak pewna marka samochodu ;) Nazwę też ma podobną. Bo nazwa ta ma znaczenie trzech klejnotów ( diamentów ). Jest twardsza od natki naszej pietruszki i bardziej aromatyczna, trochę selerowa. Pomyślałam o owej gęstej, ziemniaczanej węgierskiej zupie, ale z połączeniem smaków japońskich i polskich. Jako składnik japoński obok pietruszki Mitsuba przyszło mi do głowy jasne MISO, które kupiłam po warsztacie kuchni japońskiej. Jasne miso to dla niewtajemniczonych tradycyjnie stosowana do dań japońskich ( i nie tylko ) pasta o gęstej konsystencji, robiona ze sfermentowanego ryżu z dodatkiem pszenicy ( uwaga ) lub soi oraz soli i drożdży. Moja jest z dodatkiem soi, ale bez pszenicy. Za to pasta Gochujang w swoim składzie ma pszenicę ! GOCHUJANG to ostra koreańska pasta produkowana z czerwonej papryki chilli z dodatkiem fermentowanej soi lub pszenicy z kleistym ryżem i solą. Ma piękny czerwony kolor. Pietruszkę mitsuba można z powodzeniem zastąpić zwykłą natką pietruszki. Trzeba wtedy dodać gałązkę naci selera korzeniowego.
Składniki
1 kg ziemniaków
1 por
1 cebula
1/2 pęczka pietruszki Mitsuba
1-2 łyżki jasnej pasty miso
1 łyżka pasty Gochujang
1 łyżka pasty Gochujang
olej rzepakowy do smażenia,
sól do smaku
sos sojowy do smaku
3 łyżki śmietany ( opcjonalnie )
3 łyżki śmietany ( opcjonalnie )
Cebulę i por kroimy w cienkie krążki i przesmażamy krótko na oleju. Obrane ziemniaki kroimy w dość duże kawałki. Obsmażamy na patelni na oleju, aż do lekkiego zezłocenia. Do garnka wrzucamy usmażone składniki. Zalewamy wodą ( ok 3 l ). Gotujemy do miękkości ziemniaków. Przed końcem gotowania dodajemy pastę miso oraz pastę koreańską oraz połowę ilości pietruszki japońskiej pokrojonej drobno. Gotujemy razem ok 10 minut. Nie powinno pietruszki Mitsuba dodawać wcześniej, gdyż może zgorzknieć. Można dodać śmietany, jak ktoś lubi. Dosmaczamy solą lub sosem sojowym. Podajemy gorącą posypaną natką pietruszki Mitsuba. Jest dość gęsta i zawiesista i może robić za danie jednogarnkowe :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz