Strony

21 listopada 2018

Warsztaty kuchni tureckiej



Na warsztaty trafiłam z przekonania, że kuchnia turecka ma sporo do zaoferowania. Najbardziej lubię ich sposób podawania dań z bakłażana, gdzie jest on cudownie soczysty i odpowiednio tłusty, a farsz idealnie do niego pasuje. A w programie warsztatów moje oko wyłapało zdjęcie bakłażana, a to było najważniejsze. Pojechałam specjalnie na dalekie Jelonki, by się dowiedzieć jak się robi najlepszego bakłażana pod słońcem i nie zawiodłam się. Wydarzenie było prowadzone w ramach projektu Warszawa Lokalnie. 



Warsztaty prowadziła miła dziewczyna Hazal, pochodząca z Aydin. Mieszka od ponad roku w Polsce i już ładnie mówi po polsku. Chciała przygotować z nami potrawy, które sama lubi, a mianowicie KARIYARIK, czyli bakłażan po turecku, MUCVER - placki z cukinii oraz CACIK, czyli cadzyki. 




Najpierw zaczęliśmy przygotowywać cadzyki z ogórków, czosnku i jogurtu naturalnego. Prowadząca chciała dodać, zgodnie z przepisem dużo czosnku ale dodano go o wiele mniej. Ten rodzaj przekąski jest znana również w Grecji. Świetnie smakuje ze świeżą bagietką, jak również z plackami z cukinii. To bardzo  orzeźwiająca potrawa, świetna szczególnie na lato, bo jogurt jest wychładzający. 








Ze startej cukinii  z koperkiem i jajkiem zrobiliśmy pyszne placki, smażone na oliwie. Do nich świetnie też pasują cadzyki. 






Ale najlepsze były oczywiście bakłażany, najpierw obrane w paski, obsmażone na patelni. Potem bakłażany nadziewa się farszem mięsnym z przesmażonej cebuli, mięsa z sosem pomidorowym. A potem piecze je się w piekarniku. Bakłażany są aksamitne i rozpływają się w ustach. To bakłażany o jakich smaku zawsze marzyłam. Czyniłam różne próby osiągnięcia takiego smaku, jaki spotykałam właśnie w tureckich barach i restauracjach. 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz